W badaniu „Zawodowa rola kobiet w społeczeństwie obywatelskim”, za branże zmaskulinizowane uznano m.in. budownictwo, rolnictwo, przemysł oraz transport i gospodarkę magazynową. Jak podaje GUS, wśród operatorów maszyn i urządzeń, kobiety to zaledwie kilkanaście procent. Dziwi natomiast, że pomimo tak niskiego odsetka pań zatrudnionych zawodzie, aż 54% przedsiębiorców twierdzi, że są one bardziej dokładne w pracy niż mężczyźni. Przeciwny temu poglądowi jest co dziewiąty z nich. Co ciekawe, badania dotyczące kwalifikacji i predyspozycji zawodowych kobiet potwierdzają słuszność przekonań pierwszej grupy respondentów. Jakim więc pracownikiem jest kobieta?
W koordynowanych przez Polskie Towarzystwo Polityki Społecznej badaniach na temat adekwatności wykształcenia i kwalifikacji kobiet w stosunku do zapotrzebowania na rynku pracy, wyodrębniono typowe cechy, jakimi w środowisku pracy odznaczają się panie oraz panowie. Wśród atrybutów, wskazywanych przez pracodawców jako kobiece, znalazły się m.in. odpowiedzialność, punktualność oraz rzetelność w wykonywaniu pracy. Na równi z mężczyznami „płeć piękna” charakteryzuje się natomiast chęcią podnoszenia kwalifikacji zawodowych oraz umiejętnością pracy w zespole. – Dzięki postępującemu rozwojowi technologii stosowanych w urządzeniach transportu wewnętrznego, zadania z zakresu intralogistyki, bardziej niż siły fizycznej wymagają opanowania i precyzji. Zanika więc czynnik, dla którego dawniej to panowie byli predestynowani do pracy w magazynie – tłumaczy Katarzyna Hoeffler, ze STILL Polska, producenta wózków widłowych. – Być może w niedalekiej przyszłości struktura zatrudnienia wśród operatorów zacznie się zmieniać. Według badań kobiety są ostrożniejszymi kierowcami. Przywiązują większą wagę do zasad ruchu, rzadziej też są sprawcami kolizji – dodaje. Tezę potwierdzają statystyki Centrum Bezpieczeństwa Ruchu drogowego, dotyczące częstotliwości wypadków drogowych. O ile mężczyźni powodują wypadki średnio co 4,7 mln przejechanych kilometrów, kobietom przydarza się to raz na 6,7 mln.
Wartą odnotowania kwestią są również ambicje zawodowe kobiet i ich chęć do podnoszenia kwalifikacji. W wspomnianym już badaniu PTPS zapytano o cechy, które określają potencjał pracownika. Aż 85% ankietowanych kobiet za ważne uznaje posiadanie specjalizacji zawodowej oraz niezbędnych kompetencji. Dość wysoko cenią również otwartość na podnoszenie kwalifikacji (83%) oraz wyższe wykształcenie (75%). Chęć zawodowego rozwoju jest istotnym atutem w przemyśle, intralogistyce i innych branżach dynamicznie wdrażających nowe rozwiązania. Wygląda więc na to, że kobiety mają wszelkie kompetencje, by odnaleźć się na typowych dla tych segmentów stanowiskach.
CytujSkomentuj
Dobrze ze kobiety zaczynajaą sie rozwijac w tym co lubia robić a co do tej pory bylo niejako „zarezerwowane” dla panów. Niestety sporo wzoorców nadal jest żywych i to jeszcze sie tak szybko nie zmieni. Niestey czesto też kobiety same sobie to robią, wychowując synow na królow a jego żona/dziewczyna jest jak służaca to i jak to sie ma zmienić?