W mózgach osób posiadających traumatyczne przeżycia z dzieciństwa naukowcy z Uniwersytetu Bostońskiego (USA) wykryli nieprawidłowe połączenia pomiędzy obszarem przetwarzającym emocje a miejscem odpowiedzialnym za koncentrację.
Badacze porównali dwie grupy młodych weteranów wojennych. Jedna z nich składała się z osób, które w przeszłości (przed ukończeniem 18. r.ż.) były ofiarami nadużyć; druga stanowiła grupę kontrolną. Specjaliści przeprowadzili wśród uczestników testy uwagi oraz zmierzyli aktywność mózgu w trakcie wykonywania zadań.
Analizy pokazały, że ofiary przemocy gorzej niż pozostali radziły sobie w testach uwagi – miały problemy z utrzymaniem koncentracji. W ich mózgach zaobserwowano zaburzoną komunikację między ciałem migdałowatym (siedliskiem emocji) a korą przedczołową (ośrodkiem koncentracji).
– Trauma z młodości może powodować w późniejszym życiu nie tylko problemy emocjonalne, ale również ze względu na zmiany w mózgu wpływać na codzienne funkcjonowanie w obszarach, takich jak praca, edukacja, relacje, czy też prowadzenie pojazdów – podsumowuje Michael Esterman, jeden z autorów badania.
Źródło: PAP – Nauka w Polsce
CytujSkomentuj
Bardzo ciężki temat i bardzo współczuję ofiarom takich traumatycznych przeżyć, które to mają nadal wpływ na ich dalsze życie. Myślę, że ktoś kto doświadczył różnego rodzaju przemocy, koniecznie powinien się udać po specjalistyczną pomoc do psychologa. Niestety, najczęściej występuje tu zjawisko tzw wiktymizacji i to ofiara jest ponownie ofiarą a prześladowca ma się dobrze.