Eksmagazyn.pl

Mimo, że każdy może ją założyć, także osoba całkowicie niespokrewniona z dzieckiem, to jednak obowiązek ten powinien spoczywać na głowie rodziny, którym w większości przypadków jest mężczyzna. To od niego w głównej mierze zależy dobrobyt najbliższych. Czy warto wykupić takie ubezpieczenie? Czym kierować się przy tym wyborze?

Polisa posagowa zawierana jest w celu zabezpieczenia finansowego własnego dziecka po osiągnięciu przez niego określonego wieku, zazwyczaj jest to 18 lat, czasem nieco później, jednak nie dalej niż 25. Jej celem może być tylko odłożenie pewnego kapitału, który będzie wykorzystany przez dziecko lub jego zabezpieczenie na wypadek śmierci rodzica. W tym celu należy dokładnie sprecyzować zakres ochrony ubezpieczeniowej, a w razie potrzeby, wykupić dodatkowe opcje, które zwiększą poziom ochrony.

Najrozsądniejszym posunięciem jest wykupienie tego ubezpieczenia na życie jak najwcześniej, tak, by kapitał mógł być gromadzony przez jak najdłuższy okres. Tylko taki sposób zapewni odpowiednio wysoką sumę końcową, jak również pozwoli na niższe opłaty stałe. Wysokość oraz częstotliwość tych wpłat powinna być uzależniona od możliwości finansowych rodzica, można uiszczać je miesięcznie, kwartalnie lub rocznie, istnieje też możliwość wpłaty jednorazowej w wyższej kwocie, która po kilkunastu latach może dać całkiem poważną sumę. Przed wybraniem konkretnej oferty warto zwrócić uwagę jaka część składki będzie szła na ochronę, a jaka na inwestycję, co w bezpośredni sposób przełoży się na gromadzony kapitał. Koniecznie trzeba się upewnić, co stanie się na wypadek śmierci rodzica, tzn. czy dziecko otrzyma jedynie zgromadzone do tej środki, czy może firma ubezpieczeniowa przejmie obowiązki opłacającego składki rodzica, a dziecko otrzyma np. rentę.

Pozostaje pytanie czy warto założyć taką polisę dla dziecka. Z pewnością jest to jeden z lepszych sposobów na zapewnienie mu lepszej przyszłości, a także zagwarantowanie ochrony finansowej na wypadek śmierci rodzica. Zaletą tego rozwiązania są niewielkie obciążenia finansowe, wystarczą bowiem nieduże, miesięczne sumy, które po wielu latach, gdy dziecko stanie się dorosłe, uzbierają się do poważniejszej kwoty, niezmiernie trudnej do zgromadzenia w bardzo krótkim czasie.