Tarzanie się w odchodach czy padlinie, wiąże się z instynktem maskowania swojej obecności jako drapieżnika, w trakcie polowania. Kamuflaż własnego zapachu daje szanse wtopienia się w otoczenie, nie spłoszenia ofiary, swoim obcym zapachem i wreszcie- upolowanie zwierzyny. Znakomita większość naszych psów wie, że spacer to nie polowanie. Jednak w dalszym ciągu czworonogi praktykują radosne wyginanie ciała, ponieważ jest to ogromna przyjemność, w której zawarte jest gimnastykowanie i rozciąganie mięśni.
Kolejną funkcją tarzania się są względy higieniczne. Dzięki temu, że pies raz na jakiś czas zafunduje sobie suchą kąpiel w piasku, pozbędzie się wielu zanieczyszczeń z sierści i wydzieliny gruczołów. Jeśli pies byłby pozbawiony możliwości tarzania się i kąpieli – stopniowo pojawiłby się przykry zapach sierści i skóry, a następnie swędzące i bolesne infekcje skórne.
Jak sprawić, żeby pies się nie tarzał?
- myć zwierzaka kilka razy w roku
- czesać minimum raz w tygodniu
- regularnie stosować preparaty na pchły i kleszcze.
Jeśli pupil radośnie wytarza w czymś nie śmierdzącym – wystarczy go wyczesać, po tym jak wyschnie jego sierść. Kwiatowe zapachy szamponów są nieprzyjemne dla psów i prowokują je do ponownego tarzania się, w celu powrotu do naturalnego zapachu. Psy preferują perfumy eko! Najmniej pachną wszystkie hipoalergiczne szampony, które z powodzeniem mogą być używane u psów bez uczuleń, czy nadwrażliwości skórnych. To samo dotyczy posłania – proszek do prania nie dość, że śmierdzi dla psów, to dodatkowo może je uczulać. Zachęcam natomiast to systematycznego odkurzania posłania i przemywania szmatką z wodą.
Ja pozwalam się psom tarzać w trawie, piasku, a czasem nawet błocie, bo widzę ile ta „impreza” sprawia im radości. Selektywne przyzwalanie na tarzanie się, wymaga wypracowania z psem komendy, która jednoznacznie oznacza dla psa, że to zachowanie jest nie aprobowane i musi być natychmiast przerwane. Jeśli pies jest posłuszny to reaguje na komunikat „fe”, „nie”, czy inny ustalony wyraz lub dźwięk. Jeśli jednak pies nie jest posłuszny, proszę podarować sobie krzyki i spokojnym, i zdecydowanym krokiem, udać się w stronę psa, a następnie lekko przyciągnąć go do siebie i wypowiedzieć ustalone słowo lub dźwięk oznaczające dezaprobatę dla danej czynności.
Zacznijmy na co dzień praktykować reagowanie na zachowania psa, którego nie akceptujemy, swoją mową ciała – wyprostowana sylwetka, ramiona swobodnie opadające, głęboki oddech, ręce położone na biodrach i ustalony dźwięk lub słowo odwołujące. Utrwalimy w ten sposób schemat zachowania psa, który będzie skuteczny również w przypadku odwołania go od tarzania się.
W moim przypadku nie wchodzi w grę przyzwolenie na tarzanie się w kupie czy padlinie – zapach mi jakoś nie pasuje. Ale jeśli Państwo są odporni, to jak najbardziej można zrobić psu taki prezent, np. na urodziny, a potem wykąpać go, w jak najbardziej bezwonnym, psim szamponie. Jest kilka sposobów na oduczanie psa tarzania się, proszę do mnie pisać a poradzę. Osobiście jednak, polecam „metodę średniowieczną”.
Autorką tekstu jest Sonia Maciuszek, Psi Ekspert
CytujSkomentuj
O jaki cudowny temat! ))) pewnie, zgadzam sie z każdym słowem i niech pies będzie psem! Nie mówię oczywiście o pozwalaniu na wszytsko, ale o rozsądnym wychowaniu i zadbaniu o psie potrzeby, co tu widzę straszne, jak wiele osób traktuje psy jak małe zabaweczki, nosząc na rekach i malując pazury, ale z drugiej strony – jak wiele osób dręczy zwierzęta – tu bym wprowadziła jeszcze surowsze kary, niż te, które są