Japonia, Stany, Szwecja, Finlandia, Brytania i Francja odnotowały w ciągu ostatnich trzydziestu lat znaczne spadki dysproporcji między średnimi zarobkami mężczyzn i kobiet.
Wciąż zaobserwować można wyraźne różnice w reprezentacji płci na stanowiskach kierowniczych, ale od kilkudziesięciu lat dochodzi do pozytywnych zmian w poziomie tych dysproporcji. Obiektem publicznej dyskusji stają się parytety mające zrównać szanse kobiet nie tylko w polityce, ale także i biznesie. Na poprawę sytuacji kobiet na rynku pracy miały liczne inicjatywy podejmowane w okresie po II Wojnie Światowej przez rządy państw i organizacje pozarządowe. Dzięki kampaniom społecznym podejmowanym w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat i profesjonalizmowi menedżerek udało się zmienić także społeczne poglądy na temat awansów i karier pań. Wyniki badań i inicjatywy podejmowane przez korporacje pozwalają przewidywać, że pozytywne dla kobiet trendy w światowej ekonomii i na rynku pracy utrzymają się. Choć wciąż nie brak utrudnień dla ambitnych kobiet, przełamywanych jest więcej barier. W najbliższych latach kariery takie jak Ursuli Burns czy polskich menedżerek prawdopodobnie przestaną kogokolwiek zaskakiwać. Stanie się tak, ponieważ globalna ekonomia i same organizacje potrzebują równowagi, różnorodności i efektywnego wykorzystania potencjału kobiet, by radzić sobie z wyzwaniami stawianymi przez współczesny świat.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.