Komisja Europejska w opublikowanych przewidywaniach utrzymała prognozę wzrostu PKB dla strefy EURO szacując, iż gospodarka eurolandu w roku 2020 i 2021 wzrośnie o 1,2%.
Z tego samego raportu wynika też, że tempo wzrostu w całej Europie najprawdopodobniej nieznacznie się zmniejszy – z poziomu 1,5% w roku 2019 do 1,4% w 2020 oraz 2021. Na tym tle Polska wygląda imponująco: prognoza wzrostu PKB w najbliższych dwóch latach to 3,3%[1]. Nie możemy jednak zapominać o inflacji, która może mieć duży wpływ na krajową koniunkturę – w styczniu 2020 wynosiła ona 4,4%, co stanowi najszybszy wzrost od grudnia 2011 roku[2].
Polska gospodarka, mimo trudnych realiów, takich jak spowolnienie gospodarcze i niskie stopy procentowe, jest stabilna. Jednak zagrożenia takie jak hamująca giełda i zbyt duża ilość kapitału krótkoterminowego na rynku nie mogą być bagatelizowane, gdyż przy dalszym wzroście cen może mieć to bardzo niebezpieczne skutki dla gospodarki. Tym samym REIT-y to jedyna szansa na uwolnienie polskiego kapitału i atrakcyjny klimat do inwestycji – podkreśla ekspert.
Agata Karolina Lasota, Dyrektor Zarządzająca firmy działającej na rynku nieruchomości premium:
Jednostki REIT (ang. Real Estate Investment Trust), czyli fundusze inwestycyjne lub spółki specjalnego przeznaczenia, które lokują kapitał na rynku nieruchomości, charakteryzują się bezsprzecznymi zaletami. Do największych należą specjalny status podatkowy (brak podwójnego opodatkowania), satysfakcjonująca rentowność, pewność regularnych dywidend, oraz dywersyfikacja portfela inwestycyjnego.
Polska wciąż jest atrakcyjnym dla inwestorów zagranicznych krajem, a na fakt ten wpływają między innymi zróżnicowana gospodarka oraz rozwinięta infrastruktura. Mimo to słabnie napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ): w 2018 inwestorzy ogłosili 323 nowe projekty, czyli o 6% mniej w porównaniu z 2017[3]. Szansę na nowe inwestycje niosą m.in. ze sobą zaplanowane na marzec na Lazurowym Wybrzeżu targi inwestycyjne Palais des Festivals w Cannes. Międzynarodowe Targi Nieruchomości i Inwestycji to jedno z najważniejszych wydarzeń sektora nieruchomości na świecie.
Eksperci wskazują jednak, iż coraz trudniejsza do przewidzenia polityka gospodarcza Polski oraz sytuacja społeczna w naszym kraju mogą napływ inwestycji zagranicznych osłabiać.
Tylko stabilna sytuacja polityczna, dobre uregulowania prawne i rynkowe oraz przejrzyste procedury i brak barier handlowych mogą przyciągnąć większą ilość inwestorów zagranicznych, stanowiących siłę napędową polskiej gospodarki – tłumaczy Agata Karolina Lasota. Z raportu Global Best to Invest, przygotowanego przez analityków Conway Analytics, specjalizujących się w inwestycjach korporacyjnych, wynika, iż Polska jest obecnie piąta na świecie w przyciąganiu bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Wyprzedziły nas Chiny, Niemcy, Wielka Brytania oraz Indie. Należy także zwrócić uwagę na sondaż „Polska w ocenie inwestorów zagranicznych”, przygotowany przez IGCCP (International Group of Chambers of Commerce, Międzynarodową Grupę Izb Handlowych, reprezentującą najbardziej znaczących inwestorów zagranicznych na polskim rynku).
Wynika z niego, iż Polska zajmuje trzecią pozycję w rankingu atrakcyjności państw regionu Europy Środkowowschodniej i krajów nadbałtyckich. Najwyżej oceniono takie czynniki inwestycyjne, jak członkostwo w Unii Europejskiej, kwalifikacje pracowników, jakość i dostępność poddostawców, moralność płatniczą oraz infrastrukturę. Chaos biurokratyczny czy gospodarczy w państwie oznacza więc utratę korzyści z inwestycji zagranicznych dla gospodarki. Stanowi także hamulec dla powstania innowacji, napływu nowych technologii czy zwiększenia zasobów kapitałowych[4] – mówi Agata Karolina Lasota.
Jak wynika z raportu Global Best to Invest, w 2018 roku zrealizowano w Polsce 163 projekty[5]. Według najnowszych danych NBP, wartość zobowiązań Polski z tytułu zagranicznych inwestycji bezpośrednich na koniec 2018 roku wyniosła 859,1 mld zł i była wyższa o 2,7 proc. niż w 2017. Najwyższe kwoty zobowiązań z tytułu zagranicznych inwestycji bezpośrednich odnotowano wobec inwestorów z Niderlandów (183,4 mld zł), Niemiec (150 mld zł), Luksemburga (122 mld zł) oraz Francji (77,9 mld zł).[6]
[1] Remarks by Commissioner Gentiloni presenting the Winter 2020 Economic Forecast, European Commission, 13.02.2020.
[2] Komunikat w sprawie wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w styczniu 2020 roku, Główny Urząd Statystyczny, 14.02.2020.
[3] Raport ośrodka analitycznego fDi Markets z grupy „Financial Timesa”, Rzeczpospolita, 26.04.2019.
[4] Ankieta koniunkturalna 2019. Polska w ocenie inwestorów zagranicznych, International Group of Chambers of Commerce.
[5] Global Best To Invest, raport, maj 2019.
[6] Zagraniczne inwestycje bezpośrednie w Polsce w 2018 roku, Narodowy Bank Polski.
źródło: informacja prasowa DSpectrum.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.