Świetlista cera o naturalnym i promiennym wyglądzie jest uznawana przez duże sieci handlowe za jeden z hitów nadchodzącego lata. W tym sezonie w żadnej kosmetyczce nie powinno zabraknąć produktów do rozświetlenia cery, które sprawią, że nawet najbardziej zmęczona skóra odzyska świeżość i blask. Odpowiednio dobrane produkty rozświetlające pomogą pozbyć się sińców pod oczami oraz ziemistego odcienia cery.
Naturalna cera pełna zdrowego blasku, subtelne rozświetlenie, a może spektakularne lśnienie? Który efekt świetlistego makijażu wybierzesz w tym sezonie? Oto trzy odsłony blasku w makijażu.
1. Spektakularne rozświetlenie
Wieczorne wyjście to ten moment, w którym możemy pozwolić sobie na prawdziwą zabawę i grę światłem w makijażowej stylizacji. Gdzie nałożyć rozświetlacz, aby dodać skórze twarzy świeżości i hollywoodzkiego szyku? Jeśli chcemy optycznie powiększyć oko rozświetlamy miejsca pod i nad łukiem brwiowym. Nakładając rozświetlacz na szczyty kości policzkowych podkreślimy je i uwypuklimy. Optyczne wymodelowanie twarzy zapewni natomiast rozświetlenie grzbietu nosa, czoła i brody. Usta będą wyglądały na pełniejsze, jeśli rozświetlacza użyjemy na łuk kupidyna.
2. Promienna cera
W codziennym makijażu warto postawić na efekt subtelnie promiennej cery, który ożywi standardowy make-up i nada mu świeżości. Polega on na ogólnym rozświetleniu cery, bez punktowej aplikacji rozświetlacza. Dla osiągnięcia efektu promiennej cery niezbędnym etapem jest użycie odpowiednio dobranej bazy rozświetlającej.
3. Naturalne rozświetlenie
Jeśli Twoja cera jest ziemista i szara, idealny dla Ciebie będzie świetlisty wariant z efektem naturalnego rozświetlenia. Odpowiednio dobrane produkty sprawią, że będziesz wyglądać na wypoczętą i wyspaną. Zneutralizowanie ziemistości cery zapewni użycie rozświetlającej bazy, a korektor pozwoli zamaskować cienie pod oczami. Ostatnim etapem tego looku jest rozświetlenie strategicznych miejsc twarzy. Radzimy, aby rozświetlacza użyć na nasadzie kości policzkowych i grzbiecie nosa.
Źródło: Garden of Words
CytujSkomentuj
Ależ piekne te propozycje. Nie jestem jakąś ekspertką w makijażu, ale faktem jest to, że naprawdę umieją podkreślić urodę kobiety i bardzo rozświetlacze lubię. Mam ulubioną firmę i jej się trzymam. Zimą też stosuję na koniec mejkapu może nie tyle, co latem, gdy podkręslam też lekką opalzniznę, ale zawsze coś tam jest super sprawa, polecam.