Podobnie jak w przypadku dbałości o skórę, niemałe znaczenie dla odżywienia włosów ma odpowiednia dieta. A ponieważ włosy składają się z keratyny, czyli białka, właśnie produktów białkowych nie może zabraknąć w naszej diecie. Białe mięso, ryby, nabiał, strączki, orzechy czy jaja – wszystko to powinno pojawiać się regularnie w diecie. Dzięki temu nowe włosy będą mocniejsze.
A co z włosami, które już masz? Na początek: nie szkodź im! Gdy to możliwe, odstaw więc suszarkę i pozwól im schnąć naturalnie. Jeśli nie masz takiego luksusu czasowego i musisz sięgać po gorące powietrze, zacznij od nadmuchu o małej sile i zwiększaj ją stopniowo. Warto też rozważyć użycie serum lub sprayu ochronnego. To samo tyczy się prostownicy – im mniej z niej korzystasz, tym lepiej.
Czesząc włosy pamiętaj, by robić to delikatnie, najlepiej szczotką o miękkich, plastikowych i zaokrąglonych końcówkach. Zacznij rozczesywać włosy od końcówek, a kolejne ruchy prowadź coraz wyżej, w kierunku podstawy włosów. Dzięki temu ograniczysz łamanie splątanych włosów. Warto też co kilka tygodni przycinać końcówki, dzięki czemu problem rozdwojonych końcówek przestanie być straszny.
Pamiętaj też o skórze, w której Twoje włosy powstają. Skórę głowy należy złuszczać raz na jakiś czas, zwłaszcza zimą. Chłód wzmaga problem łupieżu, na który odpowiedzią będą szampony zawierające kwas salicylowy lub pirytionian cynku. Domowym sposobem na peeling skóry głowy będzie dodanie do szamponu grudek soli morskiej. Wcierając je energicznie w skórę wykonasz jednocześnie pobudzający masaż.
W przypadku siwych włosów pamiętaj, że z wiekiem skóra produkuje mniej sebum i włosy te są słabsze, mniej odżywione. Odżywka nawadniająca i nawilżająca pomoże podnieść ich witalność.
Wreszcie, pamiętaj o zdrowym stylu życia. Długość snu, znajdowanie czasu na aktywność fizyczną i relaks – to wszystko pomoże rozładować stres związany z pracą. Stres jest przecież jednym z istotnych czynników prowadzących do osłabienia i wypadania włosów.
Na podstawie porad ekspertów „Guardian”
CytujSkomentuj
Ale piękne, bujne pukle. Aż miło popatrzeć. I ogólnie – kobitka też przyjemna dla oka Chętnie skorzystam z podanych porad, bo sama po sobie widzę, że choćby mniej snu już skutkuje słabszymi włosami. Oczywiście, nie od razu, ale po pewnym czasie. I to nie jest dobry znak gdy wypadają włosy. Dlatego warto o nie bardzo dbać