I śniadanie:
Pieczywo żytnie WASA, lekki twarożek domowy, tarte orzechy włoskie. Banan i pomarańcza.
II śniadanie:
Tuńczyk w sosie własnym z sałatą lodową, pomidorem, olejem lnianym, zamiast grzanek 2 sztuki pokrojonego sandwich cream cheese & french herbs. 1 łyżka jogurtu greckiego z przyprawami
Obiad:
Chipsy batatowe z piersią kurczaka, kapustą pekińską i selerem naciowym
Kolacja:
Ser mozzarella light z oliwą z oliwek, włoskimi ziołami i pomidorem
Posiłek na 1godzinę przed snem:
Opakowanie odtłuszczonego twarożku ziarnistego ze szczypiorkiem
Przekąska:
Pieczone szparagi.
Szparagi układamy na blasze, solimy, pieprzymy, skrapiamy sokiem z cytryny i 1 łyżeczką oliwy z oliwek. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na 20 minut. Układamy na talerzy i ponownie skrapiamy 1 łyżeczką oliwy z oliwek.
Autorem artykułu jest Jacek Bilczyński, dietetyk, fizjoterapeuta i trener personalny
www.jacekbilczynski.pl
CytujSkomentuj
Nie jem mięsa, ale zmienię sobie na warzywne i białkowe dodatki i będzie pyszny i kolorowy jedzeniowo dzień. A szparagi to już w ogóle uwielbiam choć łatwo je niestety rozgotować i już nie są wtedy takie pyszne. A tak to lekko podgotowuję i dodaję właśnie ciut oliwy i cytrynę oraz sól, niebo w gębie <3