Pierwszy posiłek. Jego spożycie następuje po kilkunastu godzinach snu. Trzeba sobie uświadomić, że sen to nie stan, w którym jesteśmy „wyłączeni”. Co prawda nasz organizm znacznie spowalnia w tym czasie, ale…
No właśnie, jest to okres regeneracji zarówno układu nerwowego jak i całego ciała. Organizm produkuje też wiele kluczowych hormonów niezbędnych do prawidłowego wzrostu i rozwoju. Wszystkie te procesy wymagają pewnego nakładu energii. Organizm bardzo chętnie korzysta wówczas z cząsteczek zwanych aminokwasami. Przez pewien czas ma ich pod dostatkiem, pochodzą, bowiem z ostatniego posiłku – kolacji. Ale ich zapas bardzo szybko się kończy. A wtedy organizm zjada niejako sam siebie. Rozkłada powoli swój mięśnie, ponieważ są świetnym magazynem wspomnianych aminokwasów. Ale po co mi mięśnie? Odpowiedź jest bardzo prosta, to one warunkują szybkość Twojego metabolizmu. Innymi słowy im więcej ich masz tym więcej pustych kalorii możesz zjeść bez negatywnego efektu w postaci odkładania zbędnego tłuszczyku. Co więc dzieje się po przebudzeniu? Twoje ciało jest bardzo głodne, nawet, jeśli Ty tego nie odczuwasz. Nakarm go. Pytanie – czym? Powinien to być dobrze zbilansowany posiłek, bogaty zarówno w produkty, które szybko dostarczają energię i niezbędne witamin jak np. suszone lub świeże owoce. Ale i te dostarczające energii na dłuższy okres czasu. Tu świetnie sprawdzą się płatki owsiane, pełnoziarniste lub pieczywo żytnie, które dodatkowo stanowią świetne źródło błonnika – sprawna praca przewodu pokarmowego gwarantowana. Porcja protein również jest ważna, pamiętaj organizm potrzebuje aminokwasów a proteiny właśnie z nich są zbudowane. Wybierz, więc chudą wędlinę drobiową, albo lekki twarożek.
Kolejny element, który powinniśmy uwzględnić, to porcja tłuszczu. Nie należy się go obawiać a w żadnym wypadku wykluczać z jadłospisu. To tłuszcz w dużej mierze warunkuje nasze zdrowie. Sprawia, że serce, układ hormonalny i odpornościowy pracuje prawidłowo, a cera, włosy i paznokcie są w dobrej formie. Co więc wybrać? Postaw na zdrowe tłuszcze – porcja orzechów włoskich doskonale się sprawdzi.
Jak więc może wyglądać idealne śniadanie?
Składniki:
– 1 bułka orkiszowa
– 1 niewielka pierś kurczak
– 2 łyżeczki lekkiego twarożku homogenizowanego
– ½ niewielkiej, czerwonej cebuli – 2 łyżki orzechów włoskich
– odrobina kapusty pekińskiej
– ¼ czerwonej papryki
Przygotowanie:
Bułkę kroimy na pół. Spód smarujemy twarożkiem homogenizowanym, układamy kapustę pekińską, cebulę, pokrojoną w paski paprykę oraz upieczonego wcześniej kurczaka. Posypujemy posiekanymi orzechami. Przykrywamy drugą częścią bułki, zawijamy w folię aluminiową i gotowe.
Jeśli zależy nam na ograniczeniu spożycia węglowodanów, możemy wybrać nieco ośródki z pieczywa.
Kaloryczność: 321kcal
Węglowodany: 37g
Białko: 23g
Tłuszcz: 9g
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.