*Po bieganiu lub jeździe na rowerze, wypij czarną kawę i odczekaj 30 minut do posiłku. Taki zabieg sprawi, że kwasy tłuszczowe będą dłużej krążyć w krwiobiegu, a organizm będzie mógł spalić ich więcej.
*Sok 100 proc.? Tak, jest bardzo zdrowy, ale zawiera tyle samo, a często nawet więcej cukrów i kalorii, co ten dosładzany. Pamiętaj, więc, owe 100 proc. oznacza jedynie, że jest bardziej zdrowy. Unikaj jego spożywania w porach innych niż śniadanie i okres powysiłkowy.
*Masz problemy z pękającymi naczynkami krwionośnymi? Wzbogać swój jadłospis o cebulę i czosnek. To naturalne źródła rutyny, które działają wzmacniająco i ochronnie na naczynia krwionośne.
*Prowadź dziennik treningowy. Notuj w nim, jakie ćwiczenia wykonujesz, jakie wybierasz obciążenie czy jak długi dystans pokonałaś. Nie zapomnij również na koniec każdej sesji zapisać jak bardzo jesteś zmęczona. Możesz użyć w tym celu subiektywnej, dziesięciostopniowej skali. Pomoże Ci to kontrolować Twoje postępy.
*Jeśli zależy Ci na rozwoju dynamiki, spróbuj treningu plyometrycznego. Polega on na wykonywaniu różnego rodzaju podskoków, zeskoków i innych krótkich, dynamicznych ruchów. Pamiętaj jednak, że może on znacznie obciążać stawy, wybierz więc dobre obuwie i miękkie podłoże.
*Podczas jedzenia możesz słuchać uspokajającej muzyki, udowodniono, że dzięki temu szybciej odczuwasz sytość i zjadasz mniej kalorii.
*2-3 razy w tygodniu pozwól sobie na lampkę (około 250-300 ml) wytrawnego czerwonego wina. Substancje w nim zawarte poprawiają pracę serca i obniżają poziom cholesterolu, a Ty czujesz się bardziej zrelaksowana.
*Nie lubisz zielonej herbaty? Spróbuj jaśminowej, jej smak jest bardziej stonowany, a ma podobne właściwości, co zielona koleżanka.
Autorem artykułu jest Jacek Bilczyński, dietetyk, fizjoterapeuta i trener personalny
www.jacekbilczynski.pl
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.