Wyniki ich badań opublikowano na łamach pisma „JAMA”. Naukowcy z University of Pittsburgh przeprowadziła analizę danych z 9 prac naukowych opisujących w sumie 34,485 osób w wieku ponad 65 lat (średnia wieku badanych wynosiła 73,5 lat). Średnia prędkość chodu badanych osób wynosiła 0,92 metry na sekundę.
Podczas trwania badań zmarło 17,528 osób. Naukowcy zaobserwowali, że prędkość poruszania się była dobrym prognostykiem długości pozostałego życia zwłaszcza dla osób po 75 roku życia, niezależnie od płci, chorób przewlekłych, indeksu masy ciała i nałogów.
Zdaniem autorów badań jest kilka przyczyn tłumaczących zależność prędkości chodu i długości pozostałego życia osób starszych. Chodzenie wymaga energii, kontroli ruchów, jest zależne od pracy wielu narządów w tym serca, płuc, układu krążenia i nerwowego. Spowolnienie chodu może świadczyć o uszkodzeniu tych układów i narządów, a także o zaburzeniach energetycznych starzejącego się organizmu.
Zdaniem naukowców tę prostą zależność można z powodzeniem wykorzystać w diagnostyce – zwiększone ryzyko śmierci dotyczy zwłaszcza osób chodzących wolniej niż 0,6 metra na sekundę.
źródło: PAP Nauka w Polsce
CytujSkomentuj
ja chodzę szybko więc mam się cieszyć ?
CytujSkomentuj
Haha chyba tak Krysiu.
Ja tez chodze szybko i mam apke do liczenia krokow i innych aktywnosci.
To bardzo pomaga w zachowaniu codziennego rytmu i jest korzystne dla zdrowia.