W połowie XIX wieku powstało pojęcie równowagi między życiem a pracą. Sfera życia prywatnego i wypoczynku ma coraz większe wrażenie dziś, gdy praca znajdzie nas wszędzie i zawsze za pomocą telefonu, tabletu czy laptopa. Problem znają też doskonale te z nas, które pracują w domu. Tu przestrzeń oraz czas na pracę i odpoczynek trzeba wydzielić samodzielnie, co wymaga dyscypliny.
Rzadko zadajemy sobie jednak pytanie, czy nie powinnyśmy podobnie wydzielać czasu na korzystanie z technologii i odłączanie się, choćby dla własnego zdrowia. Najlepiej zbadana pod tym kątem populacja USA wykazuje solidne objawy zmęczenia ciągłym byciem online. Badania firmy Microsoft wskazują, że aż 87% pracowników (9 na 10!) odczuwa fizyczny ból związany z długim korzystaniem z komputerów i smartfonów.
Chodzi oczywiście nie tylko o pracę. Kto z nas nie łapie się na długim przeglądaniu facebooka, twistera czy instagrama? A po 20 minutach, 40 czy godzinie okazuje się, że nic z tego przesiadywania na „społecznościówkach” nie wynika. Jeśli spojrzeć na statystyki, dane są przerażające.
Wracamy do USA, gdzie mieszkańcy sprawdzają swoje telefony 8 miliardów (!) razy dziennie, czyli 46 razy w przeliczeniu na mieszkańca. Aż 90% z nich przyznaje się, że korzysta z telefonu nawet podczas załatwiania potrzeb fizjologicznych. Jeszcze więcej osób za morzem wpatruje się w ekran telefonu podczas oglądania telewizji, spotkań ze znajomymi czy jedzenia posiłków. Czterech na pięciu Amerykanów potwierdza, że obecność telefonów obniża jakość ich rozmów czy nawet relacji.
Tym bardziej warto zadać sobie pytanie, czy telefon w każdej sytuacji jest nam potrzebny. Zwłaszcza biorąc pod uwagę świeże badania naukowe z Kalifornii, potwierdzające negatywny wpływ ciągłego korzystania z mediów społecznościowych…
Dane na podstawie analiz Microsoft, Deloitte oraz Verizon
CytujSkomentuj
Oj tak, potwierdzam. Inna sprawa, że ja sobie w telefonie czytam książki lub słucham ebooków, więc korzystam z niego dużo. W pracy też telefon, ale uzywam sluchawek właśnie by nie trzymać za długo telefonu kolo głowy bo wiem ze to szkodliwe a potem mnie naprawde głowa boli, po dłuższej rozmowie.